poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Dlaczego nie masz szacunku do własnego ciała?



Sport to zdrowie. Pewnie nieraz słyszałeś to zdanie. Oczywiste, ale czy naprawdę? Czy zdajesz sobie sprawę jak ważny jest ruch dla naszego organizmu? Pewnie myślisz teraz „ nie mam kiedy ćwiczyć. Praca, dom, rodzina wszystko na mojej głowie”. Czy aby na pewno? 

Wbrew pozorom nie zajmuje to aż tyle czasu. Oczywiście, jeśli chciałbyś zacząć na przykład biegać czy zacząć chodzić na tenisa to musisz wygospodarować go więcej . Ale przecież codzienna gimnastyka może trwać nawet 10 minut. Najlepiej ćwiczenia wykonywać rano, sprawi to, że będziesz miał więcej energii i poczujesz się lepiej. Jest to też lepszy sposób na przebudzenie się niż kawa. A więc włącz ulubioną muzykę i do dzieła. 

Tak zgadza się. Nie masz szacunku do własnego ciała i organizmu, jeśli, mimo iż wiesz jak ważny jest ruch nic z tym nie robisz. Twoje ciało musi znosić nieraz naprawdę dużo. Czy dajesz coś w zamian? Czy to naprawdę aż taki problem ruszyć cztery litery? Chcesz mieć sprawne ciało do bardzo późnego wieku czy nie interesuje Cię to że nie będziesz mógł się ruszyć po 60 ?  

Przyznam szczerze, że gdy dowiaduje się, że ktoś uprawia jakiś sport       ( zwłaszcza młody człowiek) to od razu zmieniam stosunek do takiej osoby. Imponuje mi tym.  Wiem wtedy, że szanuje siebie. Że jego ciało jest dla niego ważne. 

Każdy chciałby być piękny i wysportowany. Ale nie ma tak dobrze. Samo nic nie przyjdzie. Musisz wykazać się inicjatywą. Nie mówię, że od razu masz być super sportowcem, ale zacznij od małych kroczków. Przeszkadza Ci wystający brzuch? Zacznij robić 20 brzuszków dziennie. To niewiele prawda? A powtarzana codziennie seria 20 brzuszków może dać dobre efekty w przyszłości.

 Jeśli okaże się, że lubisz to robić i wcale nie zajmuje to dużo czasu możesz, co jakiś czas dodawać kolejne ćwiczenia na przykład 10 przysiadów. Ważne ! Nie stawiaj sobie na początku wygórowanych wymagań bo szybko się zniechęcisz. Pamiętaj że ćwiczenia maja być dla Ciebie przyjemnością nie katorgą. Jeśli wyrobisz sobie nawyk codziennych ćwiczeń to zawsze znajdziesz na nie czas. 

Fajnym pomysłem jest chodzenie pieszo do pracy, na uczelnie, jeśli mieszkasz niedaleko. Ja akurat mieszkam w mieście i mam spory kawałek  na uczelnie ( drugi koniec miasta) mimo to postanowiłam, że będę wysiadać 2 przystanki wcześniej i pozostałą drogę pokonam pieszo  Nie jest to bardzo kłopotliwe a jakie przyjemne  Na razie idzie mi całkiem dobrze. Grunt to wyrobić sobie nawyki. Z czasem stanie się to normalną rzeczą. Ty też możesz spróbować a przekonasz się jak wspaniale jest zrelaksować się spacerem,  zanim na dobre zamkniemy się w domu przed komputerem.

Jeśli chciałbyś zacząć na przykład biegać, to wybierz najlepszą porę do tego. Wybierz też miejsce gdzie będziesz się dobrze czuł to robiąc. Może znajdzie się ktoś chętny do biegania razem z Toba?  Popytaj znajomych. To nic nie kosztuje. A z doświadczenia wiem, że wielu ludzi chciałoby coś zacząć, ale nie mogą sami się do tego zabrać.  Już podczas biegania we dwoje motywacja rośnie. Nie możesz tez powiedzieć „ dziś sobie odpuszczam” jeśli wiesz że druga osoba czeka na Ciebie tam gdzie się umówiliście. 

Ja osobiście, jeśli ktoś zaproponowałby mi bieganie 2-3 razy w tygodniu z chęcią bym się zgodziła. Na koniec pamiętajcie, że każdy lubi wysportowanych ludzi. Mają oni super sylwetkę, bije od nich radość i są po prostu seksowni :)  Bo sport aż kipi seksem :)
I nie mów mi, że nie masz czasu, przecież każdy ma go tyle samo. A na oglądanie telewizji, na przeglądanie głupich stron w Internecie jakoś Ci go nie żal?   Nawet najbardziej zapracowani ludzie potrafią wygospodarować czas dla siebie, jeśli naprawdę tego chcą. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz